Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach – analiza i interpretacja

Autor: Karolina Czajecka

Jan Kasprowicz to jeden z czołowych przedstawicieli Młodej Polski. Jego dzieła charakteryzują niezwykły naturalizm, a także ekspresjonizm – co doskonale widoczne jest w jego twórczości. Kasprowicz był prekursorem nowoczesnego wiersza wolnego. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych poetów w dziejach polskiej literatury, który niejednokrotnie stawiany jest na równi z Adamem Mickiewiczem.

Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach – geneza powstania

Utwór „Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach” to cykl czterech sonetów, wydanych w 1898 roku we Lwowie. Jan Kasprowicz, szczególnie upodobał sobie góry, a dokładniej Polskie Tatry. Tam też spędził ostatnie lata swojego życia, tworząc utwory inspirowane górskimi przechadzkami. Sonety z cyklu „Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach” są przepełnione ekspresjonizmem oraz symbolizmem, a ponadto ukazują twórczą przemianę poety.

Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach – analiza stylistyczna

Cały cykl składa się z czterech, ponumerowanych kolejno utworów. Każdy z nich zbudowany jest zgodnie z układem obowiązującym w sonecie – każdy z nich zawiera dwie strofy po cztery wersy, oraz dwie strofy po trzy wersy. Układ rymów zastosowany w każdym utworze to abba (dla zwrotek czterowersowych) i aab (w zwrotkach trójwersowych).

W żadnym z sonetów nie ujawnia się postać podmiotu lirycznego – sprawia to, że do czynienia mamy z liryką pośrednią. Osoba wypowiadająca się w wierszu pełni rolę narratora, który opisuje górską przyrodę.

Niezwykłej plastyczności jego wypowiedzi nadają liczne środki stylistyczne, zastosowane przez Kasprowicza. Na pierwszy plan wysuwają się epitety, które powalają lepiej opisać obserwowany krajobraz („bujne rosną trawy”, Szumna siklawa”, „Czerwonym próchnem”, „Wilgotna biel”. Poeta w utworze zastosował również liczne metafory – „Gdzie pawiookie drzemią stawy”, „Szumna siklawa mknie po skale, / Pas rozwijając srebrnolity”, „W seledyn stroją się niebiosy”.

Głównym bohaterem dzieła Jana Kasprowicza jest Krzak dzikiej róży, oprócz niego istotną rolę odgrywają również inne elementy górskiego krajobrazu takie jak stawy, roślinność, czy sosna Limba. Aby usprawnić dynamikę utworu poeta wprowadził personifikację, nadając elementom przyrody umiejętności ludzkie – „Zatopion w szum, krzak dzikiej róży… / Do ścian się tuli jakby we śnie”, „Wtulił się krzak tej dzikiej róży”, „Gdzie pawiookie drzemią stawy”. Kasprowicz użył w wierszu również przerzutni („Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy / Na plamy szarych złomów ciska”, „Wilgotna biel wieczornej rosy / Błyszczy na kwieciu dzikiej róży”). 

Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach – interpretacja

Sonet I wprowadza głównego bohatera całego cyklu – krzak dzikiej róży. Podmiot liryczny opisuje krajobraz, ze szczególnym zwróceniem uwagi na delikatny krzak. Jego otoczenie budzi w odbiorcy grozę – „W ciemnosmreczyńskich skał zwaliska, / Gdzie pawiookie drzemią stawy”. W opisie dominują zdecydowanie ciemne barwy. Sam krzak jednak wyróżnia się swoim wyrazistym czerwonym kolorem („Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy”).

Zabieg kontrastowego zestawienia barw bardzo charakterystyczny jest dla nurtu impresjonistycznego, za którym podążał Jan Kasprowicz. W I sonecie podmiot liryczny skupia się na przyrodzie, opisując także otoczenie dzikiej róży, jednak tylko ona wyróżnia się swoją delikatnością, spośród groźnego otoczenia. Krzak dzikiej róży opisywany jest jako człowiek, dzięki zabiegowi personifikacji, czyli ożywienia. Krzak „Samotny, senny, zadumany, / Skronie do zimnej tuli ściany, / Jakby się lękał tchnienia burzy.”. Widoczna jest jego bezradność i strach wobec groźnego żywiołu. W ostatniej zwrotce I sonetu poznajemy także towarzyszkę krzaka – próchniejącą sosnę limbę. 

Sonet II stanowi kontrast dla pierwszej części cyklu. Rozpoczyna się on opisem krajobrazu wypełnionego światłem słońca. Dominujące stają się jasne i ciepłe barwy, które wypełniły szare i ponure przestrzenie skalne, opisywane w I sonecie. Opisane zostały także kolejne dwa elementy krajobrazu – wodospad (siklawa) oraz mgła. Opisywany krzak dzikiej róży próbuje odnaleźć poczucie bezpieczeństwa w swoim otoczeniu, a jego „wzdychania, jakby żale” wypełnia strach. Skruszony i niepewny krzak szuka schronienia przed burzą, podczas gdy jej ofiara – sosna limba – powoli próchnieje u jego boku.

Sonet III charakteryzuje się znaczną dynamizacją akcji. Wprowadzone zostają zwierzęta górskie, których wręcz chaotyczne zachowanie stanowi widoczny kontrast dla przestraszonego krzaka dzikiej róży. Opisywane zwierzęta różnią się od niego pod jeszcze jednym względem. Nie wyczuwają one zagrożenia ze strony żywiołu. 

W IV sonecie obserwujemy moment, gdy przyroda układa się do snu („W seledyn stroją się niebiosy, / Wilgotna biel wieczornej rosy / Błyszczy na kwieciu dzikiej róży.”). Krajobraz pozbawiony jest jednak harmonii – pojawiają się niepokojące dźwięki, czuć mocne zapachy ziół. Róża nadal obawia się, że spotka ją to samo, czego doświadczyła jej towarzyszka.

W cyklu „Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach” niezwykle istotną rolę odgrywa symbolika. Róża symbolizuje piękno, delikatność, za to limba jest symbolem śmierci, starości, przemijania. Kontrastowość tego zestawienia zmusza odbiorcę do refleksji na temat ulotności, a także nietrwałości młodości i piękna. 

Dodaj komentarz